Gwiazda braci Jazdon
Jedni nad nią płaczą,
Innych zaś rozczula.
Gdybym spytał, co to?
Zgadniecie – cebula.
Ci, którzy na co dzień
Z cebulą obcują,
Na to obcowanie,
Różnie reagują.
Charakterystyczny
Zapach – choć to feler.
To w rankingu warzyw,
Ona jest liderem.
Gdyby ją przyrównać
Do pora, selera,
To bardziej jest sexy,
Bo z szat się rozbiera.
Lubią to panowie,
Nie wiem, jak tam panie.
Co bardziej podnieca?
No, to – rozbieranie.
Spróbujmy to odnieść
Do kobiety w latach.
Kto taką rozbierze,
Cóż mu przyjdzie? Płakać.
Z babą się kojarzą
Halki i barchany.
Zaś cebula – to jest
Coś, co pożądamy.
Kto z warzywną damą
W kuchni romansuje,
Ten przypływ energii
I zdrowia poczuje.
Więc wypijmy za to,
Byśmy ją kochali.
I z cebulą nigdy
Rozwodu nie brali.
Promujmy cebulę,
Co wśród warzyw – gwiazdą.
I niech prosperuje
Firma – braci Jazdon!